wtorek, 31 marca 2015

... aktywnie i pracowicie!

Taaaak, w nawiązaniu do poprzedniego post-a...
Jeśli chodzi o to aktywnie i pracowicie, to pewnie gdzieś "poroweruję" i coś jeszcze uda się wydłubać w przerwie składania mojego "wehikułu"...
Spokojnie, jak wehikuł będzie gotowy to też jakieś jego zdjęcie pokażę!
:D


poniedziałek, 30 marca 2015

Porannie po pracy...

Po skończonej nocnej zmianie na własnoręcznie wykonanych podkładkach.
KAWA...
Pogoda powiedzmy, że możliwa do zniesienia. Szkoda spać - jakoś się "dotaczam" do wieczora :)
URLOP...
Czas odpocząć, ale aktywnie i pracowicie!
Podkładki wykonałem wg przepisu znalezionego na blogu "Czary z Drewna".
Fajne mają tam pomysły!





sobota, 21 marca 2015

Podkładki, podkładki !!


Podkładki wykonałem z naturalnych "plastrów" z drewna lipowego. Starannie wycięte z lipowych kłódek i oszlifowane. Każdą z podkładek ozdobiłem wypalając napis "coffee", ziarenka kawy, filiżankę lub wiosenne motywy roślinne. Delikatne, lipowe słoje i bezbarwny, bezzapachowy lakier w kolorze jedwabisty połysk, a czasem nawet niecodzienny kształt, nadają podkładką unikalnego charakteru.






niedziela, 8 marca 2015

Kufer Prababci z 1930 r.

Prace nad kufrem trwały dość długo.
Nareszcie skończyłem, a kufer stoi już na swoim miejscu.



Kufer posagowy mojej Prababci z 1930 r. po renowacji.
Znaleziony w starym domu. Odczyszczony ze starej farby i na nowo polakierowany. 
Dodałem nowe okucia na bokach i pozostawiłem oryginalne potrójne zawiasy i zamek.





Odrestaurowany kufer zamieniłem w barek.
Stary kufer otrzymał nową funkcję, charakter i ognistą duszę.