Karp już oprawiony, makowce upieczone, barszcz kończy się już gotować i suszone owoce w kompocie, czyli ostatnie przygotowania w naszych domach. Jak co roku u mnie w domu - choinki ubieram JA :) Tak - zgadza się, choinki. Tradycją jest, że mamy przynajmniej dwie - dużą i małą.
Moje tegoroczne choinki już oświetlone i czekają na zawieszenie bombek, zwłaszcza tych które sam wyprodukowałem. Jak tylko je dokończę stroić, pochwalę się.
Donicę do małej choinki zrobiłem sam. :) Kilka dębowych listewek i trochę farby, a efekt na zdjęciach.
Mała choinka... "taka kupka światełek" - tak fajnie określiła ją moja Narzeczona ;)
Duża choinka...
Na zakończenie tego artykułu takie tam detale... :)
wszelkiej pomyślności i zdrówka na święta :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia :)
OdpowiedzUsuń